sobota, 12 września 2015

Niemowlak na basenie

O zajęciach dla niemowlaków na basenie słyszeliśmy jeszcze gdy byłam w ciąży. Szlak przetarli nasi sąsiedzi, którzy ze starszym o cztery miesiące od R. synkiem zapisali się do oddalonej od nas o niecałe 4 km szkoły pływania. Tym sposobem na dzień przed skończeniem trzech miesięcy R. zaczęła swoją przygodę z “dużą wodą”.

     Naukę, a raczej zabawę w wodzie mogą podjąć już trzymiesięczne niemowlaki. Dziecko powinno samodzielnie trzymać główkę, więc do skonkretyzowanego wieku dziecka należy podejść z dystansem - każdy maluch rozwija się indywidualnie i to rodzic musi zdecydować, czy dziecko jest gotowe na rozpoczęcie ćwiczeń na basenie.

Zabawa w wodzie

     Mała R. była zainteresowana całą przygodą. Niektóre dzieci bały się dużej przestrzeni, tego, że było głośno, nie zgadzały się na przebywanie w chłodniejszej (27-30°C) niż w przypadku domowych kąpieli wodzie. R. to nie przeszkadzało. Zajęcia prowadził doświadczony trener, który indywidualnie podchodził do każdego dziecka. To bardzo ważne, bo zdarzały się zastępstwa i widzieliśmy ogromne różnice w prowadzeniu zajęć - dzieci (tym bardziej rodzice) błyskawicznie wyczują brak pewności siebie prowadzącego, szybko dadzą znać, że ćwiczenia są monotonne lub źle dobrane do ich wieku.

Zajęcia polegają na wykonywaniu ćwiczeń pokazywanych przez trenera. Z niemowlakiem w wodzie ćwiczy jeden z rodziców. Ćwiczenia są różne - od pływania na brzuszku czy pleckach (oczywiście dziecko trzyma wyłącznie rodzic lub opiekun) po zabawy z deskami, kołami, rękawkami, na nurkowaniu kończąc. Zajęcia trwają 30 min i w przypadku takiego malucha pół godziny jest zdecydowanie wystarczające.

Karmienie przed pływaniem

     Taką informację przekażą również sami trenerzy, ale warto odpowiednio zaplanować posiłki przed zajęciami na basenie. Trzymiesięczne dziecko nie je jeszcze nic poza mlekiem - mamy lub modyfikowanym. By nie doszło do nieprzewidzianych zwrotów, zaleca się, by nie przystawiać maleństwa lub nie dawać mu butelki na 30 minut przed rozpoczęciem zajęć.

Wyzwanie logistyczne

     Jeśli na basen z dzieckiem jedzie oboje rodziców, to jeszcze bez zbędnego stresu można ogarnąć całą wyprawę. Na początku jeździliśmy we trójkę, później jednak, by nie marnować czasu H. (biernie uczestniczył w zajęciach, obserwując z lądu co się dzieje), same zaczęłyśmy wyruszać w podróż. Na całe szczęście do dyspozycji miałyśmy samochód. Samo przebranie dziecka, siebie, ogarnięcie nosidełka i szafki jest dość wymagające, dlatego przynajmniej te pierwsze lekcje polecam przetestować wraz z drugą osobą. Nie mówiąc już o wyjściu z basenu i wysuszeniu, przewinięciu, ubraniu, nakarmieniu...

Pieluszki na basen

     W każdym większym markecie i drogerii dostępne są pieluszki na basen. My kupujemy w Rossmannie lub Carrefourze. Ich cena do ok. 15 zł za 10 sztuk. Zakłada się jak majteczki - przy niemowlaku trzeba się trochę pogimnastykować. Jest jednak dostępna również wygodniejsza, choć i droższa wersja zapinana jak zwykłe pampersy - np. Huggies.

Koszt uczestniczenia w zajęciach

     We Wrocławiu jest kilka punktów, w których można zapisać niemowlaka na wodne zajęcia. Koszt jednej lekcji to zwykle 35 złotych, jednak lekcje sprzedawane są w pakiecie - jednorazowo trzeba kupić karnet kosztujący 270-455 złotych. Różnica wynika z liczby wejść - zwykle 8 lub 12. Warto jednak dokładnie zorientować się, czym jest pojedyncze wejście na basen z dzieckiem. W jednej szkole będzie to tylko 30 minut zajęć z trenerem, w innej pół godzinne ćwiczenia i dodatkowa godzina pływania dla malucha i obojga rodziców.

Wpływ nauki pływania na rozwój dziecka

     Przed zapisaniem R. na basen zastanawiałam się, czy przypadkiem nie zaczynam szaleńczego zapisywania dziecka na wszystkie możliwe zajęcia. Tak jednak nie jest - basen bardzo korzystnie wpływa na rozwój malucha.

Przebywanie w wodzie wymusza na organizmie małego człowieka ciągłą stymulację rozwoju psychoruchowego - niemowlę musi odnaleźć się w nowym dla niego (mimo wszystko) środowisku, oswaja się ze zjawiskiem wyporności, ciężarem wody, temperaturą. Dziecko kontroluje również trzymanie główki, intuicyjnie wykonuje ruchy rąk i nóg, dążąc do panowania nad swoim ciałem w wodzie. Zajęcia polecane są szczególnie dzieciom z zaburzeniami rozwojowymi, takimi jak napięcie mięśniowe, asymetria funkcjonalna czy problemami na tle emocjonalnym, takim jak autyzm czy nadpobudliwość. Trzeba jednak pamiętać, że każde dziecko jest inne i tak jak jedno doskonale odnajdzie się w środowisku wodnym, tak dla innego przebywanie w dużym basenie w towarzystwie wielu obcych osób, gdzie jest głośno, może być trudne do zaakceptowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz